To fragment jednej z najbardziej znanych fraszek Jana Kochanowskiego. Znamy więc lipę z lekcji języka polskiego, ale także ze spacerów po lasach, parkach, alejach i ogrodach. To prawdopodobnie najczęściej sadzone w Polsce drzewo rodzime i to już od niepamiętnych czasów.
Sylwetka bohaterki
Lipa ma malowniczy, łagodny pokrój, często jajowaty, kulisty, u okazów swobodnie rosnących dolne gałęzie przewisają łukowato do dołu. Ma oblicze dobrej matki. Daje cudowny cień, dzięki gęstym gałązkom pokrytym obficie liśćmi – co doceniali już nasi przodkowie i często sadzili ją przy domostwach, dworkach i pałacach. Podczas kwitnienia cudownie słodko pachnie i zwabia niezliczone roje pszczół, które wytwarzają z nektaru złocisty, przejrzysty miód lipowy. Jako matka daje schronienie i karmi.
Cechuje się także jedną z większych (wśród rodzimych drzew) sił odroślowych – czyli zdolności do odrastania po ścięciu lub powaleniu. Stare lipy zamierające już często odradzają się dzięki temu i trwają kolejne lata… I jeszcze te liście – mają wyraźny kształt serca. To miłujące drzewo – jak matka.
Upodobania
Nie ma wygórowanych wymagań, choć preferuje gleby raczej umiarkowanie żyzne i wilgotne. Lipa drobnolistna lepiej znosi suche, gorące powietrze niż jej kuzynka – też rodzima lipa szerokolistna. Dlatego też lipa drobnolistna częściej jest sadzona w miastach i lepiej sobie radzi w tych trudniejszych warunkach. Lipa jest światłolubna – wtedy obficie kwitnie, jednak jako młoda dobrze znosi też półcień. Jest bardzo odporna na mrozy.
Związki z naturą
Lipa drobnolistna jest bardzo uniwersalnym drzewem spotykanym prawie w całej Europie od jej zachodnich krańców (poza Płw. Iberyjskim) aż po zachodnią Syberię. Najczęściej jest gatunkiem współwystępującym w lasach mieszanych i liściastych, np. w grądach oraz w łęgach na wyżej położonych tarasach rzecznych. Jest ważnym gatunkiem próchnicotwórczym, jej liczne listowie szybko się rozkłada i wzbogaca glebę w składniki pokarmowe.
Podobnie miękkie drewno powalonych drzew szybko próchnieje i wchodzi w obieg materii w lesie. Nieocenione dobro czynią one pszczołom, dzięki temu, że kwitną aż ponad dwa tygodnie – dają więc ważny pożytek dzikim pszczołom. Obok spadzi z drzew iglastych to nektar lipowych kwiatów zapewnia w znacznej mierze dzikim pszczołom przetrwanie w lasach.
Blisko człowieka
Lipa dawała człowiekowi bardzo dużo pożytku, dlatego należy do jednych z ważniejszych dla nas drzew rodzimych. Z soku lipowego wytwarzano po fermentacji smaczny napój, a z kwiatów robiono środki napotne i przeciwzapalne, napary stosowano przy przeziębieniach, miały też właściwości uspokajające, znoszące napięcie i nadmierne pobudzenie. Lipa ukochana była także za swą długowieczność – żyje nawet do 500 lat, czyli średnio znacznie dłużej niż np. buki. Największa lipa drobnolistna w Polce mająca wysokość 28,6 m i obwód 11 m (z miejscowości Cielętniki) ma około 530 lat (niestety uszkodzona przez orkan Ksawery). W Niemczech jest okaz liczący prawdopodobnie około 1200 lat. Dlatego też lipa była świętym drzewem Słowian – drzewem opiekuńczym, dobrym, chroniącym przed złymi duchami, z żeńską energią. Czczona zawłaszcza przez kobiety, które przytulając się do niej, znajdowały troskliwą, wyciszającą emocje i uspokajającą moc matki.
Co ciekawe już w starożytnej Grecji była symbolem czystości i niewinności. Lipa była też drzewem bogini miłości Afrodyty, której pierwowzorami były azjatyckie boginie – Asztarte i Isztar – związane z kultem bogini- matki. Nic więc dziwnego, że właśnie lipa w chrześcijaństwie związana została z kultem maryjnym. To właśnie w jej cieniu budowano kapliczki lub wieszano figurki Matki Boskiej. Bez wątpienia więc lipa drobnolistna zasługuje na miano matki wszystkich matek.