Topola biała (Populus alba) to jedno z piękniejszych wizualnie drzew rodzimych.
Niestety jest zaszufladkowane do gorszej kategorii ze względu na nazwę rodzajową – topola. Czy słusznie topola biała, zwana też białodrzewem, zasłużyła na miano gorszego drzewa? Z pewnością nie!
Poza tym, co ciekawe starosłowiańskie słowo topola związane jest z topielą. Współbrzmienie ‘topoli’ i ‘topieli’ nie jest przypadkowe, gdyż drzewa z tego rodzaju są z wodą związane.
Sylwetka bohatera
To drzewo o szczególnej urodzie – dorasta aż do 40 m wysokości. Gdy rośnie swobodnie ma malowniczą, szeroką i zaokrągloną koronę. Szczególnie piękny jest pień o często monumentalnym kolumnowym wyglądzie, z grubymi solidnymi konarami. To drzewo jakby prężące muskuły. Niezwykłej urody jest też barwa kory – szarobiała, jasnooliwkowa, a czasem nawet kredowobiała. Na tle błękitnego, bezchmurnego nieba prezentuje się nieziemsko. Liście także są świetliste, jasne, seledynowozielone, a od spodu pokryte białym, gęstym kutnerem, od którego zawdzięcza swą nazwę gatunkową – biała.
Upodobania
Topola ta jest gatunkiem stosunkowo uniwersalnym, jeśli chodzi o wymagania. Najlepiej czuje się na glebach wilgotnych, żyznych i nad rzekami – wtedy osiąga monumentalne rozmiary. Jednak dobrze też sobie radzi na glebach mniej urodzajnych i bardziej suchych – wtedy jest mniejsza i wytwarza liczne odrosty korzeniowe, które stabilizują grunt, i dlatego bywa sadzona w celu zapobiegania osuwaniu się skarp i piaszczystych wzniesień. Może rosnąć zarówno na glebach zasadowych, jak i kwaśnych. Ta jej uniwersalność to bardzo mocna strona. Jest gatunkiem światłolubnym.
Związki z naturą
Jest typowym gatunkiem nadrzecznych łęgów topolowych i pospolicie występuje tam razem z topolą czarną, topolą szarą, jesionem wyniosłym i wierzbami. Na tarasach niżej położonych nad rzeką często ma formę krzaczastą (ścinanie przez kry), a na tarasach wyżej położonych ma postać wielkiego drzewa. Warto tu podkreślić, że topola biała jest gatunkiem rodzimym, dziko rosnącym w całym kraju, kiedyś często spotykanym w polskim krajobrazie. Jest przeciwieństwem wychodowanych przez człowieka mieszańców (np. topoli berlińskiej, kanadyjskiej i carskiej) lub obcych, sprowadzonych z Azji (topoli Simona) lub Ameryki (topoli kalifornijskiej). To dzięki tym „gorszym kuzynkom” topole rodzime mają złe miano, gdyż to te mieszańce i obce gatunki często były sadzone w miastach i przy drogach – szybko rosły i szybko umierały. Podczas gdy topola biała jest drzewem silnym, mocnym i odpornym na wiatry, rzadko powoduje wykroty. Warto przywrócić ją lasom.
Blisko człowieka
Topola biała na żyznych i urodzajnych glebach jest długowieczna, i nie zasługuje na miano krótkowiecznej, choć to przypisuje się większości topoli. Najstarsze okazy białodrzewu mają nawet do 400 lat, choć większość dożywa setki. Po drugiej wojnie światowej, w której zniszczeniu uległy całe miasta, zburzone były całe dzielnice, także drzewa ucierpiały. Była potrzeba sadzenia drzew szybko rosnących i postawiono na topole, zwłaszcza mieszańce i obce gatunki, w większości krótkowieczne. Wymagają one dziś w miastach często wycinania, aby wyprzedzić ich naturalne wykroty. Topola biała też nie nadaje się do sadzenia w miastach przy ulicach, gdyż jest zbyt potężnym drzewem, wyjątkiem są tu oczywiście duże parki. Może być jednak wykorzystywana do obsadzania piaszczystych zboczy, jałowych nieużytków i hałd, a nawet gruzowisk. Żyje w takich warunkach wprawdzie krócej, ale spełnia ważną rolę gatunku pionierskiego, dającego podwaliny pod przyszły las. Rosnąc zaś nad rzekami umacnia brzegi i stabilizuje grunt, przeciwdziała podtopieniom. Na dobrych glebach (gliniastych, madach, lessach) osiąga często monumentalne rozmiary. Obecnie największą topolą białą jest okaz z Królewa k. Elbląga mający w obwodzie pierśnicowym 9,2 m i wysokość 35 m, prawdopodobnie liczy sobie ponad 230 lat. Co ciekawe w Lesznie k. Warszawy żył do 2012 roku okaz mający obwód pnia w pierśnicy ponad 10 m, a u podstawy ponad 14 m. Białodrzew może więc być naprawdę mocarnym drzewem.