Lasy naturalne bez wątpienia należy chronić, gdyż ich wartość jest olbrzymia.
Pozwalają na zachowanie bioróżnorodności, są ostoją chronionych i często zagrożonych wyginięciem gatunków grzybów, porostów, roślin i zwierząt.
Lasy naturalne tworzą i polepszają glebę, poprawiają jej strukturę, regulują stosunki wodne, retencjonują (zatrzymują wodę). Lasy takie ochładzają też otoczenie, pozytywnie wpływając na lokalny klimat i wreszcie pomagają w walce z ociepleniem klimatu na całej planecie (wychwytują i zatrzymują CO₂). Znaczna część takich lasów wartościowych przyrodniczo i tych o charakterze naturalnym, a nawet pierwotnym (rezerwat ochrony ścisłej w Białowieskim Parku Narodowym) jest w Polsce objęta ochroną prawną, zgodną z ustawą o ochronie przyrody. Jednak są też obszary, w tym lasy, o znamionach naturalności nieobjęte ochroną prawną. Jak rozpoznajemy takie lasy? Co wpływa na to, że mówimy: to jest las naturalny? Wiele o tym czym jest las naturalny uczą nas same formy ochrony przyrody, takie jak rezerwaty przyrody i parki narodowe, i ich fragmenty, gdzie wprowadzona jest ścisła ochrona, tzw. ochrona bierna, gdzie działalność człowieka jest wykluczona całkowicie. W takich miejscach to tylko i wyłącznie procesy naturalne kształtują lasy. Elementów, po których rozpoznaje się naturalność lasu, lub stopień naturalności (a są różne kilkustopniowe skale) jest wiele. W tym artykule rozpatrzymy trzy.
Różnorodność wiekowa
Tym co bardzo rzuca się w oczy w lesie naturalnym, jest występowanie całego przekroju wiekowego drzew i krzewów. W naturalnej buczynie spotkamy zarówno siewki rocznych buków, okazy kilkuletnie przyczajone gdzieś w cieniu i czekające na okno świetlne, a także kilkunastoletnie buki, te które miały szczęście zaznać więcej światła. Znajdziemy tam też drzewa kilkudziesięcioletnie, które wygrały los w loterii i mają szansę na zastąpienie staruszków, tych którzy już mają po 100, 200 czy też 300 lat. Różnorodność wiekowa drzew będzie widoczna po ich grubości. Czym większy obwód, tym zazwyczaj starsze drzewo (są tu oczywiście wyjątki). Co interesujące według inwentaryzacji lasów w rezerwacie ścisłym Białowieskiego PN na jeden hektar przypada od 2 do 4 drzew w wieku pomnikowym. A takiego sędziwego wieku dożywają tam nie tylko dęby szypułkowe, ale też graby pospolite, klony pospolite i lipy drobnolistne. Drzewa w lesie naturalnym będą więc we wszystkich fazach fizjologicznego rozwoju – okazy młodociane, jak i dojrzałe – wydające kwiaty, owoce i nasiona, a także te wchodzące w fazę starzenia się, a następnie umierania. Wszystkie te procesy trwają długo, tak jak też długo żyją drzewa. Na przykład dęby szypułkowe dojrzewają do kwitnienia i owocowania nawet przez 30-50 lat. Najdłuższy czas dorosłości drzewa trwa setki lat – 100–200, okres starzenia się to kolejne 100–200, podobnie faza umierania też jest rozciągnięta w czasie i trwa dziesiątki lub setki lat. W lesie naturalnym widzimy wszystkie te fazy długiego życia drzew.
Martwe drewno
Płynnie teraz doszliśmy do kolejnego istotnego elementu wskazującego na naturalność lasu – martwego drewna. Skoro w takim lesie wszystkie fazy życia drzew zachodzą naturalnie, nikt nie wywozi z niego martwych okazów. Powalone sędziwe drzewa zgodnie z odwiecznymi prawami natury rozkładają się dzięki działalności żywych organizmów – od bakterii, poprzez grzyby, owady, ptaki, ssaki, a nawet przy pomocy porostów, mchów i innych roślin. Wiele z nich jest wręcz uzależniona od martwego drewna – jak np. chrząszcze saproksyliczne. Proces rozkładu drewna trwa czasem setki lat. Zależy od wielu czynników – strefy geograficznej, lokalnego klimatu, siedliska, typu lasu, gatunku drzewa. W niektórych przypadkach całkowity rozkład martwego drzewa trwa mniej więcej tyle samo co jego życie. W trudnych do bytowania warunkach dla bakterii, grzybów i zwierząt (niskie temperatury, długie zimy, słaba wilgotność, mało opadów i cienia), proces rozkładu drewna jest bardzo długi. W polskich górach może trwać nawet 100 lat w przypadku kłody o pierśnicy 80 cm, jest to więc proces powolny. W Białowieskim PN będzie ten proces przebiegał znacznie szybciej, ze względu na czynniki sprzyjające rozkładowi.
A co interesujące w lasach tropikalnych prawie nie ma martwego drewna, procesy rozkładu przebiegają tak bardzo szybko. Klimat i ogromna wilgotność powietrza (do 80%) sprzyjają, podobnie jak różnorodność i liczność organizmów żywiących się drewnem. Tam też rozkład materii następuje przez cały rok, nie jest przerywany zimą tak jak w klimacie umiarkowanym. Dla przeciwieństwa – drewno w lasach borealnych oraz na terenach bagiennych (gdzie ulega zatopieniu w wodzie) przebiega bardzo wolno, lub prawie wcale.
W naturalnym lesie sam proces rozkładu drewna może więc przebiegać różnie, jednak ważne jest to, że drewno powinno być w różnym stadium rozkładu – od drzew świadków czyli już martwych, ale wciąż stojących, a także tych świeżo powalonych, poprzez takie, które gubią już korę, po okazy w bardzo zaawansowanym stopniu rozkładu, których drewno kruszeje w dłoniach. W ostatnim stadium prawie całkowitej mineralizacji drewna, na dnie lasu widnieje delikatny, efemeryczny ślad niskiego wzgórka utworzonego z wyższych mchów – ślad przypominający, że wszystko zamienia się w proch…
Presja człowieka
Kolejnym bardzo istotnym czynnikiem wskazującym na naturalność lasu jest bark wpływu człowieka na przyrodę. Dotyczy to zarówno wpływu wyraźnie negatywnego, jak i takiego, które mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka neutralne. Jest to m.in. brak infrastruktury antropogenicznej, takiej jak zabudowa, szlaki komunikacyjne, zarówno jezdne, publiczne, jak i drogi leśne, linii kolejowych, a także innych działań mających wpływ na kształtowanie i zmianę w procesach przyrodniczych. W Karkonoskim Parku Narodowym w celu zabrania martwych świerków ze znacznych obszarów, utworzono 25 lat temu szlaki zrywkowe. Prowadzone przez te lata badania pokazały jak są one destrukcyjne dla lasów – szlaki zrywkowe poprzez odprowadzanie wód deszczowych i roztopowych pogłębiały się do tego stopnia, że procesu tego nie była już w stanie zatrzymać nawet sama przyroda.
Podobnie dzieje się w przypadku wielu górskich, mocno uczęszczanych szlaków turystycznych. Największe skupienie obszarów pozbawionych dróg i zabudowy, zwłaszcza kompleksów leśnych, znajdziemy w Karpatach, szczególnie we wschodnich Bieszczadach. To często właśnie niedostępność terenu powoduje, że jego naturalność została obroniona, poprzez brak wpływu człowieka. Wynika to np. z ukształtowania terenu – strome górskie zbocza, jary, wąwozy, wysokie skarpy i tarasy zalewowe wielkich rzek, obszary podtapiane i bagienne. Często także brak środków finansowych na budowanie infrastruktury, w tym nowych dróg, ratuje naturalność lasów. Choć trzeba tu zaznaczyć, że niestety wraz z rozwojem technologicznym człowiekowi coraz łatwiej wchodzić z infrastrukturą w trudno dostępne obszary.