Sójka żołędziówka
(Garrulus glandarius)
Sójka to ptak z rodziny krukowatych, rozpowszechniony w całym kraju. Jest też ich najbarwniejszym przedstawicielem w Europie. Stąd też nazwa, która wywodzi się od prasłowiańskiego „sjati” oznaczającego: świecić, błyszczeć.
Inna nazwa tego ptaka w Polsce to żołędziówka, ze względu na jej upodobanie do żołędzi. Jeden ptak może w ciągu sezonu zmagazynować od 2,5 do ponad 5 tysięcy nasion dębu, mających stanowić jego zimowe zapasy.
Dęby i sójki
Działając w ten sposób nasza bohaterka przyczynia się również do rozsiewania gromadzonych przez nią nasion. W wypadku dębów i sójek można mówić o obustronnych korzyściach. W zamian za pokarm, którymi są owoce, roślina otrzymuje usługę transportową swoich nasion na odległość znacznie większą niż naturalny ich opad w okolicach drzewa – matki. Sójka nie dość, że potrafi przenieść żołędzie na odległość ponad 2 km to jeszcze rozmieszcza je z reguły pojedynczo, nie jak gryzonie robiąc spiżarnie.
Dodatkowo sójka zakopuje diaspory dębów na głębokość 1-5cm a następnie przykrywa je 1-3cm warstwą ściółki. Taki sposób ukrywania żołędzi daje wysokie prawdopodobieństwo kiełkowania i wzrostu (odpowiednia głębokość, zabezpieczenie przed wysychaniem, zamaskowanie). Sójki dodatkowo preferują skrytki w niskiej roślinności w strefach przejściowych między różnymi zbiorowiskami oraz w otwartych borach sosnowych. W wielu wypadkach przyczynia się to do inicjowania naturalnych procesów sukcesyjnych w monokulturach sosnowych.
Magazynowanie
Najbardziej jednak znaczącym czynnikiem, mającym wpływ na ilość rozsiewanych przez sójki nasion dębów, buków czy leszczyny jest to jaki procent skrytek pozostaje nie odnalezionych.
Sójki z reguły magazynują więcej nasion, niż wynika to z ich potrzeb pokarmowych, dodatkowo, w odróżnieniu od innych zwierząt magazynujących żołędzie, bardzo rzadko spożywają je na miejscu, starając się, żeby wszystkie trafiały do zimowych kryjówek. Mimo, że sójki, jak wszystkie krukowate mają doskonałą pamięć, nie są w stanie dotrzeć zimą do każdej kryjówki. Dodatkowo około 14% żołędzi pada łupem gryzoni. Sójka stanowi także znaczny i preferowany pokarm jastrzębia.
Badania Bossemy w Holandii
Badania Bossemy w Holandii wykazały, że ptaki te korzystają zaledwie z około 16% ukrytych nasion. Odliczając 14% znajdowanych przez inne zwierzęta, wychodzi, że około 70% pozostaje w ziemnych schowkach.
Dodatkowym atutem sójek jest fakt, że preferują one żołędzie rodzimych gatunków dębu (głównie dębu szypułkowego) niż dębu czerwonego, będącego gatunkiem obcym i przy okazji inwazyjnym, w skali całego kraju.
Na wielką skalę
Podsumowując, sójka w czasie jednego sezonu może ukryć do kilku tysięcy żołędzi na obszarze kilkunastu km2. Ze względu na skalę i powszechność tego zjawiska oraz jego znaczenie ekologiczno−hodowlane zasługuje ono na uwagę i zainteresowanie – nie tylko w przypadku lasów naturalnych, ale także w przypadku drzewostanów gospodarczych, w których naturalne procesy sukcesyjne, zapoczątkowane działalnością sójek, mogą w znaczący sposób przyczyniać się do większego urozmaicenia składu gatunkowego i struktury drzewostanów.
Jak dobrymi siewcami są sójki może świadczyć fakt wykorzystywania ich przez leśników do wspomagania naturalnych zalesień m. in. w Niemczech, Anglii, a także w niektórych regionach Polski. Aby zachęcić ptaki do większej aktywności na określonych obszarach budowane są specjalne platformy, na które wysypywane są żołędzie, buczyna oraz orzechy leszczyny. Sójki chętnie korzystają z takich karmników, przyczyniając się przy okazji do rozsiewania nasion.
Taka metoda, oprócz zalet ekonomicznych, ma również dodatkowy plus w postaci jakości młodych drzew. Wykiełkowane naturalnie, w docelowym miejscu, rozwijają się znacznie lepiej, są silniejsze i zdrowsze niż te posadzone z sadzonek.
Bibliografia:
Rola sójki (Garrulus glandarius) w inicjowaniu przemian sukcesyjnych zbiorowisk leśnych z udziałem dębu (Quercus sp.) Adam Olszewski, Bogdan Brzeziecki
Zbudowaliśmy karmniki dla sójek. I co dalej…? Przeczytaj w kolejnym wpisie 🙂